1. Zwyczjna, biała koszula, jakich wiele. (Moja była jak męska, więc musiałam zwężyć i wykroić talię;)).
2. Odcinamy od koszuli rękawy, podwijamy i przeszywamy, żeby materiał się nie siepał.
3. Na dołach zakończeń kołnieżyka wbijamy po 3 ćwieki. Moje to były srebrne piramidki o boku 0,5cm, więc malutkie.
4. Z jednego z rękawów wycinamy kieszonkę i podszywamy brzegi. Nie przyszywamy do koszuli. (Na razie nie zwracajcie uwagi za żółty pasek).
5. Inwestujemy we wstążkę, moja musiała mieć 2,5 cm szerokości. Wybrałam żółtą, niematową, tylko dlatego, że ten kolor będzie mi najbardziej pasował do innych części garderoby ;).
6. Obszywamy wstążką górny rąbek kieszonki (spójrz wyżej), a samą kieszonkę przyszywamy w najwygodniejszym dla nas miejscu. Wstążkę przyszywamy również na całej długości koszuli, w miejscu gdzie są dziurki do guzików.
7. Koszula gotowa!!
Ps. Czekamy na pomysły, Daisy Blue - pudełka się szykują ;).
wooow -super! bardzo mi się podoba, ale ja nie mam zdolności do szycia, musiałabym kogoś poprosić :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDzięki, jeśli nie masz zdolności to racja, lepiej poprosić kogoś zaufanego, ale szycia można się bardzo szybko nauczyc. Pod warunkiem, że ma się dobrego nauczyciela. ;)
UsuńBardzo fajnie to napisałaś, Kinga :), ale na ciele wygląda znacznie lepiej niż na tym wieszaku ;> Nie mogę się doczekać następnego posta :D
OdpowiedzUsuńTak Zuzanno, na ciele wygląda lepiej. :**
Usuńszczerze mówiąc mi sie nie podoba.
OdpowiedzUsuńNie musi Ci się podobać, każdy ma inny gust :**
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńfajny pomysł ;d
OdpowiedzUsuńDziękuję, bo to w końcu o pomysł chodzi w DIY :)
UsuńBardzo ładna! Tylko ja pewnie użyłabym innej wstążki ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, nie przepadam za żółtym kolorem, ale taki wydałmi się najbardziej uniwersalny, jak już pisałam wyżej :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ! Zapraszam do siebie ^^
OdpowiedzUsuńhttp://zrobtosamkiedychcesz.blogspot.com/